Poznaj prognozę dla magazynów energii na lata 2025–2029

Magazynowanie energii zyskuje na znaczeniu nie tylko w kontekście transformacji energetycznej Europy, ale i w codziennym zarządzaniu energią w domach, firmach czy na farmach fotowoltaicznych. Choć temat ten jeszcze kilka lat temu wydawał się przyszłością, dziś jest jedną z najbardziej dynamicznie rozwijających się gałęzi sektora OZE. A jak pokazuje najnowszy raport European Market Outlook for Battery Storage 2025–2029, to dopiero początek.

W WiseSolution już teraz instalujemy nowoczesne domowe magazyny energii, współpracujące z fotowoltaiką i innymi źródłami odnawialnymi. Naszym zdaniem warto przyjrzeć się temu, co czeka ten rynek w najbliższych latach – bo z jednej strony tempo wzrostu nadal imponuje, a z drugiej – pojawiają się wyzwania, których nie można lekceważyć.

Kolejny rok rekordów, ale wolniej niż wcześniej

W 2024 roku w Europie zainstalowano 21,9 GWh nowych magazynów energii z baterii – co oznacza jedenasty rok z rzędu, w którym padł rekord pod względem przyrostu pojemności. Całkowity wolumen BESS (Battery Energy Storage Systems) osiągnął tym samym 61,1 GWh.

Jednocześnie jednak po raz pierwszy od trzech lat nie podwojono przyrostu rocznego – tempo wzrostu spadło do 15%. Czy to oznaka hamowania rynku? Raczej nie. To naturalna korekta po bardzo szybkiej ekspansji w latach 2021–2023, w których rynek rósł w trybie „turbo”. Teraz wchodzimy w fazę stabilizacji i rozwoju jakościowego.

Prognozy na 2025–2029: skala rośnie, ale nie wystarczy

Zgodnie z prognozami, w 2025 roku w Europie zainstalowane zostanie 29,7 GWh nowych magazynów energii, co oznacza 36% wzrostu rok do roku. To bardzo solidny wynik, który pokazuje, że rynek nadal się rozwija, choć nieco wolniej niż wcześniej.

Co ważniejsze – do roku 2029 całkowita pojemność europejskich magazynów energii ma osiągnąć niemal 120 GWh rocznie, a łączna skumulowana moc wzrośnie do 400 GWh (w samej UE-27: 334 GWh).

To dużo – ale nadal zbyt mało, by w pełni zabezpieczyć potrzeby elastyczności systemu energetycznego opartego w głównej mierze na OZE. Według niezależnego badania Mission Solar 2040, aby system europejski mógł w pełni zintegrować źródła odnawialne, potrzebna będzie pojemność rzędu 780 GWh już w 2030 roku. To niemal dwukrotność prognozowanego stanu.

Dlaczego magazyny energii stają się tak ważne?

Systemy energetyczne, oparte na słońcu i wietrze, są z definicji zmienne i zależne od pogody. Bez możliwości buforowania nadwyżek energii i przesuwania jej w czasie, trudno zapewnić stabilność sieci i bezpieczeństwo dostaw.

Magazyny energii – zarówno te przemysłowe, jak i domowe – pełnią dziś funkcję „bezpiecznika” dla energetyki odnawialnej. Pozwalają:

• magazynować nadmiar energii wytworzonej np. w środku dnia,
• wykorzystać ją wieczorem, gdy zapotrzebowanie rośnie,
• stabilizować napięcia w sieci,
• uczestniczyć w usługach bilansujących (np. dla operatora systemu przesyłowego).

W praktyce oznacza to większą niezależność energetyczną, niższe rachunki za prąd i większe bezpieczeństwo systemu. Dlatego magazyny energii coraz częściej stają się standardowym elementem każdej nowoczesnej instalacji PV – również w domach jednorodzinnych.

Struktura rynku się zmienia – domowe baterie tracą udział

Jeszcze kilka lat temu większość instalacji bateryjnych w Europie stanowiły magazyny domowe. W 2025 roku ich udział ma jednak spaść do 33%. Skąd ten spadek?

• Wygasły programy wsparcia w wielu krajach (np. w Niemczech czy we Włoszech),
• Ceny energii się ustabilizowały, więc impuls do inwestycji nieco osłabł,
• Część właścicieli PV już zainwestowała wcześniej – obecnie są to głównie uzupełnienia systemów.

To nie znaczy, że domowe magazyny stracą znaczenie – wręcz przeciwnie. Nadal będą niezbędne wszędzie tam, gdzie liczy się autokonsumpcja, unikanie opłat dystrybucyjnych i niezależność. Ale to duże instalacje przemysłowe i komercyjne będą napędzać statystyki.

Projekty wielkoskalowe – nowy motor napędowy

W 2025 roku po raz pierwszy to właśnie duże instalacje bateryjne (utility scale) będą odpowiadać za większość nowo instalowanej mocy. Mowa tu o projektach współpracujących z farmami PV, elektrowniami wiatrowymi, czy dużymi centrami danych i zakładami przemysłowymi.

To one mają największy potencjał do świadczenia usług systemowych, uczestniczenia w rynkach bilansujących i świadczenia elastyczności na poziomie krajowym. W wielu państwach (np. w Hiszpanii, Wielkiej Brytanii, Niemczech) prowadzone są ogromne przetargi na magazyny energii, które będą obsługiwać całe regiony lub współpracować z dużą infrastrukturą.

Jakie są główne bariery rozwoju?

Choć rynek rośnie, to tempo nie jest wystarczające. Zdaniem ekspertów z SolarPower Europe potrzebne są pilne zmiany regulacyjne i rynkowe. W raporcie wskazano 5 najważniejszych postulatów:

1. Unijny Plan Działań dla Magazynowania Energii – ma ujednolicić zasady, usunąć bariery prawne i uczynić magazynowanie integralną częścią polityki energetycznej.
2. Uproszczenie procedur przyłączeniowych – dziś zbyt często są one barierą dla inwestorów (dotyczy to również klientów indywidualnych).
3. Zapewnienie dostępu do rynków energii – z jasnymi zasadami sprzedaży energii z baterii, możliwością łączenia różnych źródeł przychodów i aktualnymi systemami certyfikatów.
4. Uelastycznienie rynku bilansowania – magazyny muszą mieć równe szanse z klasycznymi źródłami.
5. Rozwój inteligentnych liczników i systemów komunikacji – to podstawa do zarządzania energią w czasie rzeczywistym.

Polska na tle Europy – czy nadążamy?

Polska znajduje się dziś w grupie krajów, które dopiero budują masowy rynek magazynów energii. Liczba instalacji domowych rośnie – m.in. dzięki programom jak „Mój Prąd”, ale nadal jest to ułamek potencjału. Wciąż brakuje kompleksowych rozwiązań dla dużych magazynów przemysłowych.

Na szczęście widać pozytywne zmiany. Operatorzy systemów dystrybucyjnych zaczynają wdrażać pilotaże z magazynami, a coraz więcej inwestorów indywidualnych montuje domowe baterie wraz z fotowoltaiką, które oferujemy również jako WiseSolution.

Widzimy na co dzień, że magazyn energii to nie fanaberia, lecz realna odpowiedź na niestabilne taryfy, przerwy w dostawach i rosnącą potrzebę autokonsumpcji.

Czy magazyn energii ma sens w domu?

Zdecydowanie tak. Mimo że udział segmentu domowego w rynku ogółem maleje, to jego znaczenie lokalne i funkcjonalne stale rośnie. Magazyn energii:

• zwiększa autokonsumpcję energii z PV nawet do 80%,
• pozwala unikać oddawania nadwyżek do sieci po niskiej cenie,
• chroni przed blackoutami,
• zapewnia niezależność w sytuacjach kryzysowych.

Dla wielu klientów to nie tylko sposób na oszczędności, ale inwestycja w bezpieczeństwo energetyczne rodziny.

Co przyniosą kolejne lata?

Raport prognozuje, że największy rozwój czeka rynki w Niemczech, Włoszech, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii i Francji. To tam pojawią się nowe megaprojekty, ale też przybędzie instalacji domowych i C&I.

W Hiszpanii, mimo spadku rynku w 2024 roku, w 2025 ma dojść do instalacji 1,3 GWh nowych baterii, głównie dzięki dużym inwestycjom. Kraj ten awansuje tym samym do top 5 rynków europejskich.

To pokazuje, że rynek magazynów energii jest dynamiczny i podatny na zmiany polityczne, ekonomiczne oraz technologiczne. Dlatego warto go obserwować i działać teraz – gdy technologie są dostępne, a systemy dopłat i ulg nadal funkcjonują.

Podsumowanie

Prognozy dla europejskiego rynku magazynów energii na lata 2025–2029 są ambitne, ale realistyczne. Rozwój będzie trwał – zarówno w skali makro, jak i mikro. Przemysł, sektor publiczny i zwykłe gospodarstwa domowe będą coraz częściej korzystać z rozwiązań umożliwiających magazynowanie nadwyżek energii z fotowoltaiki.

Jeśli planujesz instalację PV lub już ją posiadasz – warto rozważyć montaż domowego magazynu energii. W WiseSolution dostarczamy sprawdzone rozwiązania, które pozwolą Ci wykorzystać każdą kilowatogodzinę w sposób maksymalnie opłacalny.

Źródło: European Market Outlook for Battery Storage 2025–2029 (SolarPower Europe, maj 2025).